Kryzys budżetowy Binz: brakuje 3,7 mln euro – które projekty są zagrożone?

Kryzys budżetowy Binz: brakuje 3,7 mln euro – które projekty są zagrożone?

W gminie Binz na Rugii wyłania się przerażający obraz sytuacji finansowej. Nowy burmistrz Mario Kurowski, który objął urząd 1 września 2025 r., już przed wyborami wyrażał obawy o finanse gminy. Obecna sytuacja pokazuje, że Binz uniknął kryzysu finansowego, jak podaje „Ostsee-Zeitung”. Administracja i przedstawiciele gminy pracują obecnie nad planem stabilizacyjnym, który ma przeciwdziałać zagrożeniu niewypłacalnością. Skarbnik Ron Patrick Reinholz potwierdza istniejący problem z płynnością, który pogłębia się od zeszłego roku.

Na rok 2025 ma zostać utworzony budżet uzupełniający zamiast zwykłego budżetu na rok 2026/27. Różnica wynosi 3,7 mln euro. Deficyt ten ma zostać sfinansowany poprzez zwiększenie kredytu gotówkowego do 2,2 mln euro i jego refinansowanie kwotą 1,5 mln euro. Przyczyn tej beznadziejnej sytuacji jest wiele: złe planowanie, nieprzekazane faktury i brak dochodów ze sprzedaży nieruchomości oraz długo planowany parking w znacznym stopniu przyczyniają się do nędzy.

Poważne problemy i finansowanie

Szczególnie niepokojące jest to, że czasami pensje pracownikom gmin nie były wypłacane na czas. Ponadto gmina zwróciła się o dodatkowy budżet w wysokości 1,2 mln euro na dodatkowe koszty związane z terenem MZO, a agencja finansująca zasygnalizowała już, że obiecane 1,9 mln euro nie będzie dostępne zgodnie z planem. Z drugiej strony, prowadzony co roku parking generuje jedynie 66 000 euro dochodu, podczas gdy koszty wynoszą aż 188 000 euro.

Sytuację finansową dodatkowo pogarszają rosnące koszty projektów. Na przykład dodatkowe koszty w wysokości 500 000 euro dla Schwedenstrasse drenują kasę gminy. Władze lokalne nie mają również przeglądu wszystkich trwających projektów budowlanych i obawiają się, że niezbędne projekty, takie jak budowa dróg i straż pożarna, muszą nadal istnieć, podczas gdy duże projekty, takie jak planowane lodowisko kosztujące 5,3 mln euro, są na razie wstrzymywane.

Pytania otwarte do administracji

10 lipca 2025 r. grupa parlamentarna Obywatele dla Binz (BfB) zwróciła się do byłego burmistrza Karstena Schneidera z wnioskiem, w którym zadała pytania dotyczące możliwego wąskiego gardła w płynności i ukrytego przeniesienia 1 mln euro z budżetu turystyki do budżetu gminy. Prośba ta pozostała bez odpowiedzi do dziś. BfB wzywa do większej przejrzystości w zakresie sytuacji dochodowej nowego parkingu, a także informacji na temat zaległych roszczeń zarządu uzdrowiska, które wynoszą 2,2 mln euro.

Ponadto Fundacja Bertelsmanna zwraca uwagę na niepewną sytuację finansową gmin w Niemczech. W 2024 roku deficyt gmin będzie wyższy niż kiedykolwiek wcześniej. Stagnacja dochodów podatkowych oraz stale rosnące wydatki w obszarze zasobów ludzkich i spraw społecznych stawiają pod znakiem zapytania zdolność finansową miast i gmin do działania. W świetle tej sytuacji jeszcze ważniejsze jest, aby gmina Binz udzieliła jasnych odpowiedzi i wreszcie znalazła sposób na utrzymanie stabilności swoich finansów.

Nadzieje pokłada się w perspektywie wpływów z drugiego podatku domowego, co może dać oznaki poprawy. Mimo napiętej sytuacji niektórzy z optymizmem patrzą na kalkulacje budżetu na 2027 rok, które sugerują wzrost o 1,2 mln euro – pod warunkiem, że do tego czasu uda się opanować wyzwania finansowe.