Lekarze w Greifswaldzie walczą o elektroniczne bezpieczeństwo pracy!

Lekarze w Greifswaldzie walczą o elektroniczne bezpieczeństwo pracy!

W Centrum Medycznym Uniwersytetu w Greifswaldzie robi się gorąco: od 1 stycznia 2025 r. godziny pracy lekarzy muszą być rejestrowane elektronicznie w telewizji Lekarze. Przewiduje to najnowsze rozporządzenie, które ma dokumentować całą obecność w miejscu pracy – oczywiście bez faktycznie przyznanych przerw. Niestety, klinika w Greifswaldzie nie spełnia obecnie wymagań. Zamiast prawidłowego zapisu elektronicznego prowadzone są jedynie odręczne wykazy, które następnie przekazywane są do systemu dyżurów. The Bund Marburg wskazał już na te zastrzeżenia i ostrzega przed niebezpieczeństwami związanymi z tą niedokładną metodą. Obecną praktykę można następnie zmanipulować i pozbawić lekarzy jasnego przeglądu godzin pracy.

Doktor Claudia Hellweg, przewodnicząca Federacji Marburga Meklemburgii-Pomorza Przedniego, tak to podsumowuje: „Aby prawidłowo płacić za nadgodziny i przestrzegać maksymalnych limitów czasu pracy, konieczna jest odpowiednia rejestracja elektroniczna”. W ten sposób uwzględnia nie tylko interesy lekarzy, ale także jakość opieki zorientowaną na pacjenta. Bez odpowiedniego rejestrowania śledzenie nadgodzin i obciążenia pracą może być trudne.

Nowe rozporządzenie szczegółowo

Nowe rozporządzenie w sprawie elektronicznej rejestracji czasu pracy to nie tylko krok we właściwym kierunku, ale obowiązuje wszystkie szpitale uniwersyteckie w Niemczech. Układ zbiorowy „TV Doctors”, będący przedmiotem negocjacji pomiędzy Marburger Bund a Zrzeszeniem Układów Zbiorowych Państw Niemieckich (TdL), obowiązuje ponad 20 000 lekarzy w szpitalach uniwersyteckich. Głośny Stanowiska medyczne W tym kontekście kliniki muszą zapewnić terminale elektroniczne lub urządzenia do rejestracji czasu pracy, aby zapewnić pozbawioną manipulacji „pozytywną rejestrację czasu pracy”.

Wcześniej takie regulacje były obowiązkowe tylko pod pewnymi warunkami, ale od stycznia każda obecność będzie dokumentowana. Przerwy liczą się tylko wtedy, gdy są uwzględnione w grafiku i faktycznie można je wykorzystać. Nowe przepisy całkowicie wykluczają manipulacje, takie jak wielokrotne udostępnianie czasów przez przełożonych lub późniejsze usuwanie zarejestrowanych czasów.

Niska akceptacja elektronicznego zapisu czasu

Jednak spojrzenie na doświadczenia lekarzy ukazuje otrzeźwiający obraz. Jak wynika z badania Marburger Bund z wiosny 2025 r., zaledwie 17% ankietowanych posiada elektroniczny i wolny od manipulacji zapis czasu pracy. Szokujące 83% stwierdziło, że nie wdrożyło tej zasady. Ma to fatalne skutki nie tylko dla rejestrowania nadgodzin, ale także dla zdrowia lekarzy. Około 68% czuje się oszukanych w kwestii czasu na powrót do zdrowia, a 52% zgłasza trudności finansowe. Ponadto ponad połowa ankietowanych stwierdziła, że ​​odczuwa większe zmęczenie i zwiększone ryzyko wypalenia zawodowego. Nastroje wśród lekarzy są odpowiednie: 57% czuje się mniej zmotywowane.

„Niezbędne jest konsekwentne wdrażanie przepisów dotyczących elektronicznego rejestrowania czasu pracy” – podkreśla dr Hellweg, a Szpital w Greifswaldzie w dalszym ciągu uważa się za odpowiedzialnego za terminowe wdrażanie przepisów. Do tego czasu okaże się, czy w tej napiętej sytuacji coś faktycznie się zmieni.